Na blogu przedstawiam Wam czasem ciekawe miejsca, które udało mi się odwiedzić. W blogowej kategorii Podróże znajdziecie m.in. moją relację z Gran Canarii: Co zaskoczyło mnie na Gran Canarii? czy z Kos: Co warto zobaczyć na Kos? Dziś, w ten zimny styczniowy wieczór, chcę Was zabrać w podróż, którą odbyłam kilka lat temu, gdy poleciałam na jedną ze słonecznych greckich wysp – Korfu. Być może planujecie właśnie tegoroczne wakacje i mój wpis zainspiruje Was do tego, aby wybrać tę wyspę jako wakacyjny kierunek. A zapewniam Was, że Korfu ma wiele do zaoferowania.
Jeśli szukacie miejsca z idealną pogodą, dobrym jedzeniem i cudownym krajobrazem, to Korfu odwiedzana wczesną wiosną lub wczesną jesienią może być dla Was doskonałą destynacją. Jak podobało mi się na Korfu? Co warto zobaczyć na tej greckiej wyspie? Szczegóły poniżej.
Korfu – gdzie się zatrzymałam?
Korfu to jedna z greckich wysp leżąca u wybrzeży Albanii, która łącznie z kilkoma pobliskimi wysepkami należy do Wysp Jońskich. Stolicą wyspy jest Korfu (Kerkira). Najwyższy szczyt na wyspie to Pantokrator (906 m n.p.m.).
Na moje wakacje wybrałam się z Itaką. Planując wakacje na Korfu postanowiłam wybrać ofertę all inclusive, bo chciałam wypocząć w przyjemnym hotelu i nie martwić się o codzienne posiłki. Wykupiłam pobyt w wersji last minute na kilka dni przed podróżą, aby cena moich wakacji była bardziej atrakcyjna. Postawiłam na hotel czterogwiazdkowy na Korfu – Primasol Louis Ionian Sun. Od stolicy miasta i lotniska hotel dzieli jedynie 15 km, więc podróż z lotniska do hotelu nie była męcząca.
Hotel posiada własną plażę z łagodnym zejściem do morza i niewielkim pomostem, z którego można podziwiać widoki. Widok na morze posiada też większość hotelowych pokoi.
Minusem jest to, że aby dotrzeć na plażę, to trzeba przejść przez ulicę lub przez przejście podziemne, jednak nie było to bardzo kłopotliwe. Hotel jest dosyć starym budynkiem – zbudowany w ubiegłym wieku, a dokładnie w 1976 roku – to miejsce przeszło jednak generalny remont w 2010 r. Tę jego długą historię można zauważyć gołym okiem, choć nie wpływa to negatywnie na pobyt w hotelu. Po prostu widać, że hotel wybudowano wiele lat temu. Dla mnie jednak najważniejsze było to, że w hotelu było bardzo czysto i to sprawiło, że czułam się w nim swobodnie.
Ogromnym plusem hotelu Primasol Louis Ionian Sun była też jego miła obsługa i przepyszne jedzenie, o którym mogłabym tu długo pisać. Wspomnę tylko, że kuchnia hotelowa serwowała soczyste, świeże greckie warzywa i owoce, wspaniałe oliwki, sałaty i codziennie zaskakiwała gości tematyczną kolacją. Ogromnym plusem hotelu jest też to, że hotelowa restauracja posiada duży taras z widokiem na morze i w takiej przepięknej scenerii możemy spożywać swoje posiłki.
Korfu to przepiękna wyspa pełna kwiatów i bujnej roślinności. Pamiętam, że gdy pływałam w morzu, to przyjemnie było patrzeć na zielone wzgórza wyspy. Plaże na Korfu są głównie kamieniste, a morze spokojne, z małymi falami.
Korfu – co warto zobaczyć?
Podczas pobytu na wyspie udało mi się zwiedzić stolicę Korfu i była to zdecydowanie warta polecenia wycieczka. Od mojego hotelu do stolicy można było szybko dojechać autobusem i wybrałam ten środek transportu po wyspie. W stolicy Korfu spędziłam jeden cały dzień. Miasteczko zachwyciło mnie swoimi urokliwymi uliczkami, pięknymi widokami na morze i zabytkowymi kamienicami.
Kiedy warto wybrać się na Korfu?
Myślę, że wybranie wakacji na Korfu pod koniec kwietnia, w maju lub we wrześniu, to świetny pomysł na wakacje. Dlaczego? Przede wszystkim w tych porach roku, czyli przed sezonem i po sezonie, nie ma tam tłumu turystów. Na plaży można swobodnie rozłożyć się na leżaku bez obawy, że jeśli dłużej pośpimy, to nie będzie już miejsca nad samą wodą. Drugim powodem jest niższa niż w sezonie temperatura powietrza na wyspie, która w kwietniu czy we wrześniu jest wręcz idealna – nie jest tam ani za zimno ani za gorąco i występuje pełne nasłonecznienie.
Podsumowanie
Wyspa urzekła mnie nie tylko swoim cudownym klimatem i przepysznym jedzeniem, ale także mieszkańcami – to ludzie uśmiechnięci i wyglądający na szczęśliwych, co przy mieszkaniu w takim miejscu, nie dziwi. Bardzo polecam Wam odwiedzić tę wyspę. Mam też wielką nadzieję, że kiedyś tam wrócę.