Dziś przedstawię przegląd wybranych produktów reklamowanych jako zdrowe, fit i odżywcze, aby pokazać, że często takie określenia jedzenia są niezgodne z prawdą. Informacje dotyczące prozdrowotnych właściwości produktów są powtarzane przez producentów żywności po to, aby nieświadomy klient nabrał się i kupił „zdrowy” produkt. Taki rodzaj działań marketingowców to leanwashing. Zjawisko to występuje wtedy, gdy firma wprowadza konsumentów w błąd na temat korzyści zdrowotnych swoich produktów. Działania takie wykorzystują reklamę, marketing i/lub informacje zamieszczone na opakowaniu.
Chcemy kupować zdrowe jedzenie, więc jeśli coś zdrowe nie jest, marketingowcy ukrywają wady produktu i eksponują jego zalety. Duża zawartość cukru, mocno przetworzony produkt końcowy, wysoka zawartość konserwantów – to wszystko jest nam podawane w kolorowym opakowaniu, na którym widnieją warzywa i owoce. Stosując leanwashing firmy spożywcze chcą sprzedać swoje wyroby jako dobre dla organizmu. Jednak fakt, że na produkcie jest napisane: 100 proc. owoców, duża zawartość błonnika i witamin, obniżona zawartość tłuszczu – nie świadczy o tym, że dany produkt jest zdrowy.
1. Soki owocowe w kartonie
100 proc. owoców z kartonu – 100 proc. zdrowia?
Picie soków owocowych z kartonu jest uważane za bardzo zdrowe, szczególnie kiedy widzimy informację, że sok ten jest wyprodukowany z 100 proc. owoców. Niestety, kiedy spojrzymy na skład, to okaże się, że typowy sok pomarańczowy jest wyprodukowany z zagęszczonego soku. Soki z kartonu są dodatkowo pasteryzowane.
Mimo, że na takim soku jest napisane, że jest on źródłem witaminy C, to ja wolę witaminy zawarte w np. pomarańczy. W owocach witaminy występują w formie naturalnej. Często na opakowaniu jest napisane, że sok nie zawiera cukru. Jednak zdanie: „Bez dodatku cukru” mówi o tym, że do zagęszczonego soku pomarańczowego nie dodano białego cukru rafinowanego. Czy zatem w soku pomarańczowym z kartonu tego cukru nie ma? Niestety jest i to w dużej ilości. Jest to co prawda cukier „naturalny”, bo pochodzący z owoców, ale pozbawiony błonnika i pasteryzowany. Naturalne cukry to cukry zawarte w owocach – jedzone wraz z tymi owocami! Fakt, że producenci mechanicznie wyciskają z owoców sok sprawia, że taki produkt jest przetworzony i nie zawiera błonnika. A to właśnie błonnik jest kluczowym czynnikiem wpływającym na prawidłowe wchłanianie się witamin i cukrów z owoców.
Sok pomarańczowy z kartonu zawiera zatem cukry proste (pochodzące z owoców, ale to nadal cukry proste). Taki napój ma w sobie minimalną wartość błonnika. W szklance soku (200 ml) znajdziemy jego śladowe ilości. Tymczasem pomarańcza, która również zawiera cukry proste, jest bogatym źródłem błonnika. Dzięki temu jedząc taki owoc usprawniamy swoją przemianę materii. Biała część środka pomarańczy zawiera flawonoidy, które wzmacniają działanie witaminy C. Zawartość błonnika w jednej dużej pomarańczy (ok. 240 gramów) to aż 4,5 grama.
Kaloryczność litrowego kartonu soku może zaskoczyć. 100 ml soku pomarańczowego z kartonu to 46 kalorii, co oznacza, że jeden litrowy karton soku zawiera aż 460 kcal, a to liczba kalorii zbliżona do tabliczki czekolady.
Jeden litr soku z kartonu zawiera aż 99 gramów cukrów prostych. Łyżeczka białego cukru zawiera 5 gramów cukrów prostych. W jednym kartonie soku z pomarańczy jest zatem równowartość cukrów prostych odpowiadająca 20 łyżeczkom cukru.
Podsumowując – soki z kartonu to produkty zawierające duże ilości cukrów prostych i minimalną ilość błonnika. Jeśli już chcemy napić się soku z kartonu, to warto zachować umiar i nie przekraczać jednej szklanki soku dziennie. Warto wybierać też jedynie takie soki, które nie zawierają w sobie cukrów dodanych.
2. Beztłuszczowy jogurt odchudza?
Ogranicz tłuszcze – schudniesz. Czy aby na pewno tak to działa? To mit, że aby schudnąć należy ograniczyć spożycie tłuszczów w diecie. Węglowodany jedzone w nadmiarze przyczyniają się do odkładania tłuszczu, tak samo jak tłuszcze jedzone w nadmiarze. Moda na diety beztłuszczowe spowodowała lawinowy wzrost produktów beztłuszczowych w sklepach. W sklepach możemy kupić jogurty z oznaczeniem zero proc. tłuszczu, płatki śniadaniowe o obniżonej wartości tłuszczu, serki, gdzie zawartość tłuszczu to 0,0 proc. Dziś napiszę o jogurtach naturalnych i ich składnikach odżywczych.
Kiedy do wyboru mamy dwa jogurty – jeden klasyczny, drugi z obniżoną wartością tłuszczu – to zdrowszy będzie ten klasyczny. Dlaczego? Jogurt naturalny odtłuszczony powstaje z odtłuszczonego mleka. W mleku zawarte są witaminy A, D i E, czyli witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Aby nasz organizm mógł z nich skorzystać witaminy te muszą być spożywane z tłuszczem, np. naturalnie zawartym w mleku. Właśnie dlatego nie należy spożywać produktów mlecznych o znacznie obniżonej zawartości tłuszczu.
Skład wartości odżywczych takich jogurtów wygląda następująco:
Jogurt naturalny 0 proc. tłuszczu Bakoma
Wartość energetyczna: 52 kcal, tłuszcz 0 g, węglowodany: 7,6 g (w tym cukry 7,5 g), białko 5,5 g, sód 0,1 g.
Jogurt naturalny Piątnica
Wartość energetyczna: 58 kcal, tłuszcz 2 g, węglowodany: 5,9 g (w tym cukry 5,6 g), białko 4,0 g, sód 0,13 g.
Jogurt naturalny Danone
Wartość energetyczna: 67 kcal, tłuszcz 3 g, węglowodany: 4,2 g (w tym cukry 4,2 g), białko 4,9 g, sód 0,15 g.
Wyraźnie widać, że im mniej tłuszczu w jogurcie, tym więcej węglowodanów. Dla mnie wybór jest oczywisty – szerokim łukiem omijam produkty z oznaczeniem: „0 procent tłuszczu”, bo najczęściej oznacza to, że są to produkty mocniej przetworzone od klasycznych wersji.
W codziennej diecie staram się jeść duże ilości zdrowych tłuszczów pochodzenia roślinnego: orzechy, awokado, siemię lniane.
3. Płatki to dobry wybór na śniadanie?
Płatki są często polecane na śniadanie jako zdrowe i wartościowe jedzenie. Nie można się z tym zgodzić i ja tego nie kupuję. Dobre śniadanie to takie, które zawiera owoce, warzywa, nasiona, orzechy. To prosta owsianka z owocami lub pudding z nasion chia. Przetworzony produkt, jakim są płatki śniadaniowe, w żadnej mierze nie może być postrzegany jako zdrowa alternatywa. Nawet jeśli płatki śniadaniowe mają obniżoną zawartość cukru, to nadal jest to produkt mocno przetworzony. Wiele płatków śniadaniowych reklamowanych jest jako „zdrowe”, pełnoziarniste, z małą zawartością tłuszczów. Tymczasem, tak jak pisałam wyżej – mniej tłuszczu to więcej węglowodanów. Proponowane porcje zamieszczone na opakowaniach są celowo bardzo małe, tak aby zjedzenie jednej porcji wyglądało na propozycję niskokaloryczną. Z tego właśnie powodu proponowana porcja płatków to 30 gramów – osobiście nie znam ludzi, którzy poprzestają na takiej porcji na śniadanie. To właśnie kolejne działanie leanwashingu.
Przykład: Płatki śniadaniowe Nestlé Fitness
Skład: ziarna zbóż [pszenica pełnoziarnista – (57,3%), ryż], cukier, syrop cukru inwertowanego, ekstrakt słodowy jęczmienny, sól, syrop glukozowy, melasa cukru trzcinowego, regulator kwasowości (fosforany sodu), przeciwutleniacz (mieszanina tokoferoli), substancje wzbogacające: witaminy i składniki mineralne (niacyna, kwas pantotenowy, rybloflawina (B2), witamina B6, kwas foliowy, wapń, żelazo), % – odnosi się do zawartości składnika w całym produkcie. Do wytworzenia 100 g tego produktu użyto 57,3 g składnika pełnoziarnistego.
Wartość odżywcza: energia 367 kcal, tłuszcz 1,4 g, węglowodany 76 g – w tym: cukry 11,8 g, błonnik 6,8 g, białko 9,2 g, sól 1,14 g.
Przykład: Płatki śniadaniowe Nestlé z miodem i orzeszkami
Skład: grys kukurydziany (67,0%), cukier, orzeszki ziemne (8,2%), glukoza, miód (2,0%), sól, cukier brązowy, syrop cukru inwertowanego, melasa cukru trzcinowego, regulator kwasowości (fosforany sodu), przeciwutleniacz (mieszanina tokoferoli), substancje wzbogacające: witaminy (niacyna, kwas pantotenowy, ryboflawina (B2), witamina B6, kwas foliowy), % – odnosi się do zawartości składnika w całym produkcie
Wartość odżywcza: energia 401 kcal, tłuszcz 4,8 g, węglowodany 80 g – w tym: cukry 29,4 g, błonnik 3,4 g, białko 7,1 g, sól 1,39 g
Dla porównania zamieszczam wartości odżywcze płatków owsianych:
Płatki owsiane – wartość odżywcza: energia 379 kcal, tłuszcz 7 g, węglowodany 69 g – w tym: cukry 1 g, błonnik 10 g, białko 13 g, sól 0 g.
Płatki owsiane mają podobną wartość kaloryczną co przetworzone płatki śniadaniowe, jednak posiadają minimalne ilości cukrów prostych. Na 100 gramów płatki owsiane mają 1 gram cukrów, zaś płatki śniadaniowe Nestle – odpowiednio 29,4 gramy cukrów prostych na 100 g i 11,8 gramów cukrów prostych na 100 gram (to te w „odchudzonej” wersji).
Wnioski nasuwają się same – płatki owsiane to dużo lepszy wybór na śniadanie niż płatki śniadaniowe.
4. Batony zbożowe/fit/musli
Batoniki musli są doskonałą przekąską przed treningiem? Niestety, ale składy większości batoników zbożowych pozostawiają wiele do życzenia. Takie batony często na pierwszym miejscu w składzie mają syrop glukozowy, cukier, słód jęczmienny i tłuszcze nasycone. To kolejny produkt, na jaki należy uważać w sklepach.
Przykład: Baton musli z czekoladą Food&Joy
Skład: Syrop glukozowy, czekolada mleczna 18%: cukier, masło kakowe, miazga kakaowa, mleko w proszku, emulgator: lecytyna sojowa; płatki owsiane, zboża ekstrudowane: kukurydza, pszenica, ryż, miazga kakaowa, kakao w proszku, aromat, płatki kukurydziane, mleko, kawałki mlecznej czekolady 5%: cukier, masło kakaowe, miazga kakowa, mleko w proszku, emulgator: lecytyna sojowa; aromaty smakowe, cukier inwertowany, tłuszcz roślinny, prażone orzechu laskowe, emulgator: lecytyna sojowa, aromat.
5. Ciastka na śniadanie?
Reklamowanie ciastek jako pysznych deserów to dla producentów żywności za mało. Okazuje się, że ciastka mogą być dobrą opcją na śniadanie. Czy zdrową? Produkty zawierające głównie cukier i małe ilości przetworzonych składników pełnoziarnistych są często sprzedawane jako „pełne ziarno.” To kolejny przykład zjawiska leanwashing.
belVita Śniadanie Kakaowe Ciastka z pełnego ziarna
Skład: zboża 56,3% [zboża pełnoziarniste 39,9% (mąka pszenna pełnoziarnista 20,1%, płatki owsiane 8,8%, mąka jęczmienna pełnoziarnista 6,4%, mąka żytnia pełnoziarnista 3,6%, mąka orkiszowa pełnoziarnista 1%), mąka pszenna 16,4%], cukier, olej rzepakowy, kawałki czekolady 12,9% [cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, emulgator (lecytyna sojowa)], kakao o obniżonej zawartości tłuszczu 3,4%, skrobia pszenna, substancje spulchniające (węglany amonu, difosforany, węglany sodu), emulgatory (lecytyna sojowa, mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem mono- i diacetylowinowym), aromat, substancje wzbogacające (magnez, żelazo, witamina E, tiamina), sól, mleko odtłuszczone w proszku, cukier puder, otręby pszenne. Zawiera: jęczmień, owies, pszenica, mleko, żyto, soja . Może zawierać: jaja, orzechy, orzeszki ziemne, sezam.
Wartość odżywcze: energia: 440 kcal, tłuszcz : 14,5 g, węglowodany : 67,0 g (w tym cukry : 28,0 g), błonnik : 6,5 g, białko : 7,5 g, sól : 0,63 g.
Aby się najeść trzeba zjeść minimum trzy ciastka na śniadanie, a to 10,5 gramów cukru, czyli równowartość dwóch łyżeczek. Idealne śniadanie dla nowoczesnych, aktywnych osób, które żyją pełnią życia? Raczej dla ludzi, którzy nie czytają składu na opakowaniu.
6. „Zdrowe” owsianki
Płatki owsiane są zdrowe. Ale czy można podać je w formie, która zdrowa nie jest? Na to pytanie odpowiadają producenci różnego typu owsianek instant. Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż zrobienie owsianki. Producenci chcą nam to jednak ułatwić. Płatków nie trzeba gotować lub zalewać wodą i zostawiać na noc w lodówce. Wystarczy zalać gotową owsiankę wrzątkiem i gotowe. Ale czy zdrowe? Niekoniecznie.
Przykład: Płatki owsiane Fitella Slim effect z malinami
Skład: aromat, błonnik rozpuszczalny: dekstryna pszenna, cukier, maliny liofilizowane, maltitol (E 965), odtłuszczone mleko w proszku, płatki owsiane, skrobia ziemniaczana modyfikowana, sól.
Wartość odżywcza: energia: 365 kcal, białko 12,3 g, węglowodany 63,7 g, w tym cukry 19,9 g, tłuszcze 4,3 g, błonnik 11,0 g , sód 0,52 g.
Przykład: Mlekovita Owsianka bananowa
Skład: mleko, banany – 1,8%, cukier, płatki owsiane – 1,8%, ziarna owsa – 1,8%, mleko w proszku, skoncentrowane soki: z cytryny, dyni i marchwi, stabilizator – pektyna, aromat naturalny bananowy, żywe kultury bakterii jogurtowych.
Informacja producenta na jednej z takich owsianek: „Bogata w błonnik owsianka dba o twoją figurę i dodaje energii na cały dzień”. Jak to możliwe, aby w owsiance płatki owsiane były prawie na samym końcu składu? To raczej produkt zawierający płatki owsiane, a nie owsianka. Naprawę warto poświęcić tych kilka minut w domu i przygotować zdrową wersję.
Wnioski
Jak widać leanwashing to zjawisko stosowane przez producentów żywności nagminnie. Aby się przed tym zjawiskiem ustrzec warto dokładnie czytać etykiety. Produkty wyglądające na zdrowe mogą bowiem okazać się jedzeniem, które nam szkodzi.
Spodobał Ci się ten artykuł?
Polub mnie na Facebooku:
Przeczytaj też: Najlepsze produkty z Lidla
