Dziś na blogu pierniczki w wersji bez rafinowanego cukru, więc można o nich powiedzieć, że są trochę bardziej fit niż klasyczne pierniki. Nie zapominajmy jednak o tym, że z uwagi na stosunkowo dużą zawartość miodu nie jest to wypiek bezcukrowy. Do zrobienia pierników użyłam ksylitolu, czyli zamiennika cukru pozyskiwanego z kory brzozy. Ksylitol należy do grupy alkoholi cukrowych, jest też prebiotykiem. Po spożyciu nie powoduje wzrostu glukozy we krwi. Pierniczki robiłam na bazie tego przepisu, ale wprowadziłam kilka modyfikacji, aby pieniki były bardziej pożywne.
Składniki suche:
- 400 gramów mąki orkiszowej
- 80 gramów ksylitolu
- 2 płaskie łyżki przyprawy do piernika
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bez fosforanów
Składniki mokre:
- 2 jajka
- 100 g płynnego oleju kokosowego
- 100 gramów miodu
Sposób przygotowania:
1. Do miski przekładamy wszystkie suche składniki i mieszamy.
2. Olej kokosowy i miód umieszczamy w szklanym naczyniu i wkładamy do miski z gorącą wodą, tak aby oba składniki przybrały płynną formę. Do naczynia dodajemy jajka.
3. Łączmy suche składniki z mokrymi i wyrabiamy ciasto.
4. Gotowe ciasto rozwałkowujemy na grubość około 4 mm i wycinamy pierniki.
5. Układamy pierniki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 st. przez około 10 minut. Studzimy na kratce.
Podsumowanie
Robienie domowych pierników, to jeden z tych grudniowych rytuałów, które wprowadzają w domu świąteczną atmosferę. Podczas pieczenia pierników w całym mieszkaniu unosił się wspaniały pierniczkowy zapach, który było czuć już na klatce schodowej. Ja swoje pierniki postanowiła zostawić w wersji bez ozdób, ale oczywiście możecie je dowolnie zdobić, jeśli macie ochotę.