Joga to niezwykły rodzaj aktywności fizycznej, który wspaniale wpływa na kondycję, zarówno fizyczną, jak i mentalną. Asany świetnie modelują sylwetkę, a regularna praktyka jogi to dobry sposób na zdrowie. W dzisiejszym tekście przedstawię historię związaną z moim odkryciem jogi. We wpisie znajdziecie też przydatne informacje na temat tego, od czego zacząć praktykę jogi.
Moje odkrycie jogi
Moja przygoda z jogą zaczęła się jakieś 10 lat temu, kiedy pierwszy raz poszłam na zajęcia jogi. Wcześniej nie znałam tego sposobu aktywności, nie wykonywałam żadnych asan w domu, więc nie wiedziałam, czego się spodziewać. Intuicyjnie jednak czułam, że joga spodoba mi się i tak właśnie się stało. Moją pierwszą szkołę jogi wybrałam dosyć przypadkowo – było to miejsce zlokalizowane w samym centrum Warszawy (Joga Klub). Praktykowana jest tam dynamiczna forma jogi – ashtanga, w której nacisk kładzie się na połączenie ruchu z oddechem. Charakterystyczną częścią praktyki tego rodzaju jogi jest częste wykonywanie dynamicznej asany – powitania słońca. Tę asanę wykonuje się tam wielokrotnie między innymi, bardziej statycznymi, asanami. Pamiętam zmęczenie, jakie czułam podczas wykonywanych asan i błogie uczucie relaksu, które towarzyszyło mi podczas wykonywania ostatniej, relaksującej asany – savasana.
Już po pierwszych zajęciach pokochałam jogę! Zobaczyłam też, że praktyka jogi absolutnie nie jest łatwym zajęciem i ma niewiele wspólnego z medytacją w pozycji kwiatu lotosu. Okazało się, że joga to ćwiczenia, które wymagają dużo wysiłku i uczą pokory. Obserwowanie instruktorki, która z wielką łatwości wykonuje poszczególne asany było dla mnie bardzo inspirujące. Wiedziałam, że aby wykonać dobrze poszczególne pozycje muszę praktykować jogę regularnie. Dostrzegłam też, że niektóre asany wymagają ogromu pracy liczonej nie w miesiącach, a w latach.
To pierwsze doświadczenie z jogą było cenną lekcją pokory. Joga okazała się aktywnością, która mnie zachwyciła. Byłam pod wielkim wrażeniem tego, jak joga potrafi kształtować ciało. Bardzo spodobała mi się też cała filozofia, która jest związana z praktyką jogi. Zetknięcie z jogą było ciekawe i nastrajało pozytywnie. Jednak jedna cecha mojego charakteru dała tu o sobie znać – słomiany zapał. Bardzo często jestem czymś niesamowicie zafascynowana, a potem tracę do tego serce. Tak właśnie było z ashtanga jogą i po pierwszym zauroczeniu i regularnych sesjach, porzuciłam na jakiś czas jogę.
Powrót do jogi
Po pewnym czasie zatęskniłam za jogą na dobre i postanowiłam wrócić na matę. Pamiętam, że mój poziom motywacji był wtedy niesamowicie wysoki. Wiedziałam, że przede mną długa droga wypełniona ćwiczeniami i przekraczaniem kolejnych etapów w nauce poszczególnych asan, ale w ogóle mnie to nie zniechęcało. Szukałam dobrej szkoły jogi i tak trafiłam na Akademię Hatha-Jogi Sławomira Bubicza. To warszawska szkoła jogi, w której stosuje się metodę pochodzącą od B.K.S. Iyengara – jednego z najwybitniejszych współczesnych mistrzów jogi. Ten rodzaj jogi jest najbardziej popularny i praktykowany przez największą liczbę osób na świecie. W szkole podkreślany jest wpływ jogi na różne aspekty życia człowieka. Każde z zajęć uświadamia, że istnieją powiązania między sferami fizyczną, psychiczną i duchową.
Podstawą metody Iyengara są asany, czyli ćwiczenia z ciałem. Praktyka asan tą metodą wzmacnia mięśnie, zwiększa ich elastyczność, przy jednoczesnym uwalnianiu napięcia psychicznego. Kolejnym krokiem są pranajamy – ćwiczenia z oddechem – oraz głęboki relaks (savasana) i medytacja (dhyana), które przynoszą regenerację ciała i uspokajają umysł. Zauroczyłam się tym miejscem, atmosferą i nauczycielami i poczułam, że ten rodzaj jogi jest dla mnie idealny. W ostatnim roku, z różnych względów, skupiłam się na bieganiu, zaś joga musiała poczekać. Jednak od początku października, pełna entuzjazmu, wróciłam do jogi!
Pierwsze kroki z jogą – od czego zacząć?
Są osoby, które praktykę jogi wolą zaczynać samodzielnie w domu, inne (tak jak ja) preferują ćwiczenia w grupie. Kiedy już znajdziemy dobrą szkołę w swojej okolicy warto pomyśleć o kilku kwestiach związanych z praktyką jogi. Poniżej kilka moich wskazówek dotyczących tego, co jest potrzebne, aby zacząć ćwiczyć jogę.
Odpowiednie nastawienie
Najważniejszą kwestią jest oczywiście odpowiednie nastawienie. Bez pozytywnego myślenia i chęci do działania nie zaczniemy ćwiczyć. Decydując się na jogę warto mieć świadomość, że to aktywność wymagająca cierpliwości, samozaparcia i wytrwałości. Aby praktyka jogi przyniosła efekty trzeba ją ćwiczyć regularnie. Idealna byłaby codzienna praktyka, ale jeśli będziemy chodzić na zajęcia przynajmniej dwa razy w tygodniu, to z pewnością odczujemy pozytywny wpływ jogi na organizm.
Mata do jogi
Wybór dobrej maty do jogi to jedna z kluczowych kwestii przed rozpoczęciem praktyki jogi. Maty zapewniają przyczepność, dzięki czemu nasze ciało nie ślizga się podczas ćwiczeń. Ważnym parametrem maty jest jej długość – ja mam 171 cm wzrostu i matę o długości 183 cm. Lepiej kiedy mata ma więcej centymetrów niż nasz wzrost, bo dzięki temu ciało leży wygodnie na macie, a nie częściowo poza nią. Drugim istotnym parametrem jest grubość maty. Na rynku dostępne są cienkie maty o grubości 2,5-3 mm, te o średniej grubości – 4,5 mm, oraz jeszcze grubsze – 5 i 6 mm. Cieńsze maty są lżejsze i jest to ich duża zaleta. Z kolei grubsze maty stanowią lepsze podparcie dla rąk i nóg, co podnosi komfort podczas ćwiczeń. Warto pamiętać, że maty do jogi są cieńsze niż standardowe maty do fitnessu. Obecnie używam maty, która ma 4,5 mm grubości.
Strój do jogi
Jak ubrać się na jogę? Podstawą są wygodne ubrania, które nie krępują ruchów. Jeśli chodzi o dół stylizacji, to najlepiej w tym celu sprawdzą się obcisłe legginsy lub sportowe krótkie spodnie. Luźnie spodnie dresowe nie będą dobrym rozwiązaniem, bo wykonywanie poszczególnych pozycji wymaga obserwowania tego, jak pracują nasze nogi. Ja na pierwszych zajęciach z jogą miałam na sobie długą obcisłą koszulkę i… rajstopy. Kiedy teraz o tym pomyślę, to wydaje mi się to zabawne, choć wtedy nie było mi do śmiechu. Po prostu idąc na jogę zapomniałam o tym, że asany wykonuje się mając bose stopy. Jeśli więc na swoje pierwsze zajęcia z jogi spakujecie legginsy, to będziecie w dużo lepszej sytuacji niż ja :-)
Podczas wyboru odpowiedniej bluzki warto pamiętać o tym, aby przylegała ona dobrze do ciała. Dzięki temu podczas robienia pozycji odwróconych góra ubrania pozostanie na swoim miejscu. Świetnie sprawdzą się bawełniane topy bez ramiączek. Mi szczególnie podobają się topy, które mają mocno wycięte plecy. Pod tego typu topu wystarczy założyć wygodny sportowy biustonosz i strój na jogę gotowy.
1. Top Gap – 58,80 zł
2. Top Even&Odd active – 69 zł
3. Koszulka sportowa Under Armour – 109 zł
Przyrządy do jogi
Kiedyś sądziłam, że różnego rodzaju przyrządy do jogi nie są mi potrzebne. Wychodziłam z założenia, że jeśli moje ciało nie może wykonać jakiejś pozycji, to lepiej cierpliwie poczekać, aż dojdę do właściwego stopnia rozciągnięcia. Podczas praktyki jogi w szkole przekonałam się jednak, że używanie przyrządów czasem bardzo ułatwia wykonanie jakiejś asany. Narzędzi używa się po to, aby przyspieszyć postęp u osób zdrowych oraz pomóc osobom cierpiącym z powodu różnych dolegliwości i ograniczeń ruchowych.
Paski
Paski są przydatne wtedy, gdy nasz organizm nie jest jeszcze wystarczająco rozciągnięty. W mojej szkole jogi można skorzystać z pasków, które są na miejscu, ale lepiej mieć swoje. To mały wydatek (około 10 zł), a czasem się przydaje.
Klocki
Klocki to również przydatne narzędzia podczas praktyki jogi. Najbardziej popularne są klocki piankowe. W miejscu, w którym ćwiczę jogę, klocki wykonane są z drewna i każdy ma do nich swobodny dostęp.
Dodatkowe gadżety
Koc, ręcznik, poduszeczka relaksująca na oczy – to wszystko gadżety, które przydają się podczas praktyki jogi, ale nie są wymagane. Koce i ręczniki najczęściej są dostępne w każdej szkole jogi.
Książki
Książkę, którą z przekonaniem mogę polecić każdemu, kto poważnie myśli o praktyce jogi, jest Światło jogi B.K.S. Iyengara. To światowy bestseller napisany przez urodzonego w 1918 roku Bellura Krishnamachar Sundararaja Iyenegara, legendarnego mistrza jogi. Iyenegar mieszka w Punie w Indiach, gdzie prowadzi swój instytut. W książce znajdziecie dokładne opisy 200 asan i 14 pranajam ilustrowane ponad 600 fotografiami, 300-tygodniowy kurs, a także wykaz chorób z przypisanymi im terapeutycznymi asanami. Opisy każdej pozycji są precyzyjne i bardzo ułatwiły mi prawidłowe wykonywanie asan. Wszystko to jest opisane przystępnym językiem. Poniżej opis jednej z asan.
“200.
Savasana, nazywana również mrtasaną
Sava lub mrta znaczy trup. Celem tej asany jest naśladowanie zmarłego. Kiedy życie odeszło, ciało jest nieruchome i niemożliwe są żadne ruchy. Uczymy się relaksować, pozostając przez pewien czas w bezruchu i starając się, aby umysł, choć zupełnie świadomy, był całkowicie spokojny. To świadome rozluźnienie orzeźwia i odświeża zarówno ciało, jak i umysł. Jednak o wiele trudniej jest unieruchomić umysł niż ciało. Dlatego ta pozornie łatwa asana jest jedną z najtrudniejszych do opanowania.”
Jak widzicie opis bardzo działa na wyobraźnię i pozwala zrozumieć, w jakim celu wykonujemy daną asanę. Dalej możemy przeczytać technikę wykonania tej asany, którą opisano krok po kroku w 9 punktach. Na końcu są informacje o efektach, jakie przyniesie naszemu organizmowi praktyka tej pozycji. Podręcznik Światło jogi możecie kupić tutaj.
Przygotowanie ciała
Aby dobrze rozpocząć praktykę jogi niezbędne jest też przygotowanie ciała. Jogi nigdy nie praktykujemy po posiłku. Najlepiej na zajęcia przyjść z pustym żołądkiem, zaś duży posiłek zjeść 3-4 godziny wcześniej. Przed sesją jogi można wypić szklankę wody.
Podsumowanie
W przedmowie do Światła jogi można przeczytać: Joga jest ponadczasową, praktyczną nauką, rozwijającą się przez tysiąclecia i zajmującą się fizycznym, moralnym, psychicznym oraz duchowym zdrowiem człowieka jako całości. Bardzo spodobał mi się ten fragment, bo uświadamia on, że joga może być dla nas nie tylko formą aktywności fizycznej, ale i drogą do zdrowia w szerokim rozumieniu tego słowa. Mam nadzieję, że ten wpis zmotywuje Was do tego, aby spróbować jogi – bez względu na to, czy będzie to domowe zacisze, czy ćwiczenia w grupie. Jeśli będziecie szukać dobrej szkoły to pamiętajcie, że kluczowe jest znalezienie takiego miejsca i formy jogi, które Wam doskonale odpowiadają.
KONKURS
Dzisiejszy wpis powstał we współpracy z Zalando.pl. Z tej okazji zapraszam Was do udziału w konkursie, w którym można wygrać wycieczkę do Los Angeles dla dwóch osób oraz wiele innych nagród.
Pokaż, jak ćwiczysz jogę – zrób 1 z 10 pozycji jogi, które znajdziesz na stronie zalando.pl oraz wrzuć zdjęcie na Instagram z hashtagiem #zalandolovesyoga oraz otaguj @zalando.
Konkurs trwa do 9 października 2016. Więcej szczegółów znajdziecie w regulaminie konkursu.
Jeśli szukacie dodatkowych informacji związanych z praktyką jogi, to zajrzyjcie na stronę zalando.pl/joga. Znajdziecie tam porady ekspertów, przewodnik zakupowy, filmiki z ćwiczeniami oraz wywiady z joginami. Jestem też ciekawa, czy są wśród Was osoby, które regularnie praktykują jogę – dajcie znać w komentarzach.