W ostatnich tygodniach przestawiałam Wam produkty, które polecam (z Lidla, z Biedronki, z Rossmanna). Dziś napiszę o tym, czego nie kupuję w sklepach. Nie jest to lista zawierająca słodycze, napoje owocowe lub wody smakowe, bo to oczywiste, że takich produktów nie zajdziecie w moim koszyku. Powodów, dla których nie wybieram określonych produktów spożywczych, jest kilka. W dzisiejszym wpisie przedstawię produkty spożywcze, których nie kupuję i wyjaśnię dlaczego tak się dzieje.
1. Małe umyte marchewki
Kupiłam kiedyś ten produkt i przyznam szczerze, że nie czuję różnicy w smaku pomiędzy tymi marchewkami, a klasyczną marchewką, którą kupuję w warzywniaku czy na bazarach. Cena natomiast robi różnicę. Za 150 gramów umytych marchewek zapłacimy 3,99. W tej cenie kupimy około 2 kg marchewek niemytych. Wybieram mycie marchewek w domu, choć dla zabieganych mam mogą one być rozwiązaniem :-)
Marchewki umyte 0,15 kg – 3,99 – cena za kilogram 26,60 zł
Marchewki klasyczne, niemyte 2 kg – 3,99 – cena za kilogram 1,99 zł
2. Pomidorki koktajlowe umyte
Warto uważnie sprawdzać cenę pomidorków koktajlowych. W jednym z dyskontów umyte pomidory daktylowe kosztują 4,99 za 0,25 kg. Podobne pomidorki cherry można tam kupić za 5,99 za 500 g. Tutaj podobnie jak marchewki – umyty produkt, jest dużo droższy niż jego wersja niemyta.
Pomidorki koktajlowe daktylowe 0,25 kg – 4,99 – cena za kilogram 19,99 zł
Pomidorki koktajlowe cherry 0,5 kg – 5,99 – cena za kilogram 11,99 zł
3. Bakalie i inne produkty na wagę
W supermarketach poza bakaliami w klasycznych, małych opakowaniach, można też kupić produkty na wagę. Nigdy tego nie robię. Dlaczego? Nie wiadomo, ile czasu takie bakalie leżały w sklepie. Dostęp powietrza powoduje, że witaminy zawarte w takich produktach utleniają się. Na bakaliach dostępnych na wagę nie ma daty przydatności do spożycia. Zatem w przypadku bakalii warto zapłacić więcej za bakalie pakowane. Mamy wtedy pewność, że produkt jest świeży.
4. Len mielony
Zawsze kupuję siemię lniane w wersji drobnych ziarenek, nigdy w formie mielonej. Powód? Witaminy i kwasy tłuszczowe omega-3 zawarte w siemieniu lnianym bardzo szybko się utleniają. W wersji mielonej i odtłuszczonej nie ma cennych kwasów omega-3, tak aby produkt był bardziej trwały i nie ulegał jełczeniu. Jeśli potrzebuję mielonego siemienia lnianego, mielę je bezpośrednio przed spożyciem w prostym młynku do kawy.
5. Soki typu karotka
Piękna kolorowa butelka, gorzej z jej zawartością. Cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, aromaty. Podobnie jak soki w kartonie, takie soczki to duża zawartość cukrów prostych. Wolę kupić kilogram marchewek niż takie “witaminy” w płynie.
Przykład: Sok Banan marchewka jabłko
Skład: przeciery: marchwiowy (12%), jabłkowy (12%), bananowy (12%), sok jabłkowy (3%) z soku zagęszczonego, woda, cukier (R) i/lub syrop glukozowo-fruktozowy (S), regulator kwasowości – kwas cytrynowy, kwas L-askorbinowy (witamina C), aromat, octan DL-alfa-tokoferylu (witamina E).
6. Batony proteinowe, fit, zbożowe, musli ze słabym składem
Tego typu produkty omijam szerokim łukiem. Batoniki zbożowe dostępne w supermarketach to w większości mocno przetworzone produkty, zazwyczaj napakowane cukrem. Wystarczy spojrzeć na skład, który często jest tak długi, że niemal nie mieści się na opakowaniu. W internecie można znaleźć mnóstwo przepisów na zdrowe batoniki, które bardzo prosto zrobicie w domu.
Baton zbożowy z żurawiną
Składniki zbożowe 37,9% [płatki z pełnego ziarna owsa (19%), mąka ryżowa, kukurydza, kasza kukurydziana], syrop glukozowy, polewa jogurtowa 20% [cukier, tłuszcz palmowy, serwatka w proszku (z mleka), odtłuszczone mleko w proszku, proszek jogurtowy, tłuszcz kakaowy, aromaty, emulgatory: lecytyny (z soi) i E476], żurawina cięta 12,8% (żurawina, cukier, olej słonecznikowy), cukier, kandyzowana skórka pomarańczowa 4,4% (skórka pomarańczowa, syrop glukozowy, cukier, regulator kwasowości E 330), glukoza, tłuszcz z ziaren palmy oleistej, sól, emulgator: lecytyny (z rzepaku), substancja utrzymująca wilgoć: sorbitol, regulator kwasowości E330, aromat. Produkt może zawierać śladowe ilości orzeszków ziemnych, innych orzeszków oraz sezamu.
7. Fit przekąski
Fajnie zapakowane bakalie, które mają bardzo wysoką cenę. Skład fit przekąski jest dobry, ale wolę kupować większe opakowania, bo wtedy jest dużo taniej. Świetnym pomysłem na zdrową przekąskę jest domowe masło orzechowe lub koktajl :-)