Gęste i aromatyczne zupy to u mnie podstawa jesiennego menu. Gotuję duży garnek zupy i jem przez kolejne dwa dni. Takie zupy doskonale rozgrzewają, więc są świetny pomysłem na listopadowy obiad. Zupa, którą prezentuję poniżej jest bardzo prosta w przygotowaniu i, co istotne, nie wymaga przygotowania bulionu. Oczywiście do jej zrobienia możecie użyć bulionu, ale bez niego zupa też smakuje super. Kolejną zaletą tej zupy jest jej bardzo niski koszt. Niedawno kupiłam w Lidlu ogromną dynię, za którą zapłaciłam… 1,3 zł. Cena na poziomie 0,49 zł za jeden kilogram to naprawdę niemal jak za darmo :-) Jeśli ciecierzycę ugotujecie dzień wcześniej, to zrobienie tej zupy będzie też bardzo szybkie.
Dynia jest bogata w beta-karoten, silny przeciwutleniacz, który jest w organizmie przekształcany w witaminę A. Dzięki zawartości błonnika, potasu i witaminy C dynia zwiększa też naszą odporność, co jest ważne szczególnie w okresie jesiennym. Zupę warto wzbogacić o zdrową posypkę – w tej roli dobrze sprawdzą się uprażone na patelni pestki dyni lub ziarna słonecznika. Świetnym dodatkiem będzie też świeża kolendra – ja użyłam kolendry od Baziółka. Świeża kolendra nadała tej zupie wyrazistości.
Składniki:
- 1 kg dyni
- 1 marchewka
- 400 g suchej ciecierzycy
- 1 pietruszka
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 cebula
- 2 duże ząbki czosnku
- ok 4 szklanki wody
- ziarna słonecznika
- pieprz i sól do smaku
- świeża kolendra
Sposób wykonania:
Ciecierzycę wsypujemy do miski, zalewamy wodą i zostawiamy na noc do namoczenia. Następnego dnia wylewamy wodę, płuczemy ciecierzycę, i gotujemy w wodzie z 1 łyżką sody oczyszczonej przez około godzinę (do miękkości).
Dynię dokładnie myjemy. Następnie umytą dynię kroimy na mniejsze części i usuwamy ze środka pestki. Nie trzeba obierać dyni ze skórki. Kawałki dyni układamy na blaszce do pieczenia i wkładamy do nagrzanego do 180 piekarnika. Dynię przed pieczeniem można delikatnie skropić oliwą z oliwek, ale nie jest to konieczne. Pieczemy kawałki dyni do momentu aż dynia będzie miękka – zwykle tak się dzieje po około 30 minutach pieczenia. Kiedy dynia jest upieczona wyjmujemy ją, studzimy i obieramy ze skórki. Następnie obieramy pietruszkę i marchewkę i kroimy na drobne części. Cebulę siekamy w kostkę, czosnek obieramy i również kroimy w małe części. W dużym garnku o grubym dnie podgrzewamy trzy łyżki oliwy z oliwek, wrzucamy cebulę i czosnek, po czym całość smażymy około 5 min. Następnie dodajemy pietruszkę i marchewkę. Całość zalewamy gorącą wodą, tak aby wszystkie warzywa były w wodzie, mieszamy. Warzywa gotujemy na średnim ogniu około 20 minut, aż będą miękkie. Uważajcie na to, żeby ich nie rozgotować.
Do ugotowanych warzyw dodajemy przygotowaną wcześniej ciecierzycę i upieczoną dynię. Ostatnim etapem jest blendowanie – za pomocą blendera ręcznego miksujemy zupę na gładki krem, po czym doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Przed podaniem posypujemy zupę dużą garścią świeżej kolendry.