Pierwszy miesiąc roku 2016 dobiega końca, dlatego postanowiłam podsumować to, co w tym czasie działo się u mnie i na blogu. Ten miesiąc był dla mnie intensywnym okresem i bardzo mnie to cieszy! Co udało mi się zrobić w styczniu 2016 roku? Zapraszam na podsumowanie najważniejszych tekstów.
1. Zdrowe nawyki, które wprowadziłam w życie
Na początku miesiąca napisałam Wam o tym, co warto zacząć robić, aby być zdrowszym. Moja lista nawyków, które warto wprowadzić w życie bardzo Wam się spodobała. Był to najchętniej czytany przez Was artykuł w tym miesiącu. Czy udało mi się wprowadzić wszystkie te nawyki w życie? Póki co nie jest idealnie, ale staram się, aby w każdym dniu zrobić dla siebie coś dobrego. Zdecydowanie częściej piję rano ciepłą wodę z cytryną (obecnie udaje mi się to już niemal codziennie), codziennie wypijam też jakieś zioła. Największe trudności sprawia mi wcześniejsze kładzenie się do łóżka i nad tym muszę w nowym miesiącu popracować.
2. Jak robić zdrowe koktajle
Ten miesiąc to z pewnością był dla mnie czas koktajli. Piłam je bardzo często dzięki temu, że na zakupach pamiętałam o kupieniu niezbędnych składników. Nie zawsze mam w domu dojrzałe awokado. Ale staram się, aby w mojej lodówce był seler naciowy, a w kuchni nie brakowało jabłek i gruszek. W ten sposób mogę szybko przygotować pyszny koktajl. Ostatnio moje ulubione koktajle to właśnie te na bazie selera naciowego. Tekst o tym, jak komponować koktajle, aby były one maksymalnie zdrowe i pełne składników odżywczych znajdziecie tutaj. Zerknijcie też na moje przepisy na zdrowe soki i koktajle.
3. Domowe mleko kokosowe i mleko migdałowe
Zdecydowanie moje kulinarne odkrycia miesiąca. Pierwszy raz robiłam domowe mleko kokosowe i domowe mleko migdałowe i muszę przyznać, że żałuję, że nie robiłam tych napojów wcześniej. Są pyszne, zdrowe i świetnie zastępują mleko krowie.
4. Zdrowe słodycze w styczniu – puddingi bez cukru
Kiedy już miałam w domu dużo mleka roślinnego, to postanowiłam zrobić na jego bazie zdrowe słodycze. Na blogu zamieściłam przepis na mój ulubiony mocno czekoladowy pudding , który ku mojej uciesze posmakował również Wam. Dla koneserów smaku waniliowego świetny będzie też pudding migdałowy z wanilią.
5. Proste i szybkie przepisy na moje ulubione dania
W tym miesiącu podzieliłam się z Wami dwoma bardzo prostymi przepisami na moją ulubioną pastę kanapkową – guacamole i ulubioną zupę z czerwonej soczewicy.
6. Historia Piksela – dlaczego warto zaadoptować psa
W styczniu pisałam na blogu o tym, że posiadanie zwierzaka to źródło wielu pozytywnych (także zdrowotnych) aspektów. Opisałam też dokładnie jak wyglądała adopcja mojego psa Piksela. Dzięki podzieleniu się z Wami tą historią mam zaszczyt być ambasadorem akcji dlaschroniska.pl. Niebawem napiszę więcej o tym temacie na blogu.
7. Co niszczy witaminy
Kiedy wiemy co niszczy witaminy, możemy na co dzień minimalizować straty związane z zawartością witamin w posiłkach. Na blogu opisałam moje sposoby na to, żeby witaminy zostawały w owocach i warzywach jak najdłużej.
8. Odkrycie miesiąca: świeże daktyle
Szkoda, że dopiero w 2016 roku trafiłam w sklepie na świeże daktyle, bo to świetny produkt. O zaletach świeżych daktyli pisałam Wam w nowym cyklu na blogu pt.”Odkrycie miesiąca”.
9. Co jeść przed snem?
Na blogu podzieliłam się też z Wami wiedzą o tym, co najlepiej jeść przed snem. Dobra kolacja jest niezwykle istotna, bo wpływa też na jakość naszego snu. Kolacja uboga w błonnik i złożona z tłuszczów nasyconych oraz cukrów sprawia, że nasz sen jest płytszy i mniej regenerujący.
10. Gęstość energetyczna posiłków
Najświeższy tekst na blogu, w którym pisałam o gęstości energetycznej posiłków. Na diecie odchudzającej wcale nie trzeba jeść mało. Dzięki wiedzy o tym, jaka jest gęstość energetyczna posiłków możliwe jest jedzenie więszkych porcji i chudnięcie.
Mam nadzieję, że nowy miesiąc będzie równie udany, czego życzę sobie i Wam!
Chcesz być na bieżąco z wszystkimi tekstami?
Polub mnie na Facebooku: